Osoby inwestujące w akcje niemalże nieustannie pracują nad opracowaniem strategii idealnej, opierając się na analizie technicznej i analizie fundamentalnej często zapominając, że kluczem do sukcesu jest psychologia. Trzymanie w ryzach emocji nie należy do zadań łatwych, jednakże w wielu przypadkach jest elementem decydującym o sukcesie lub porażce. Jak zatem radzić sobie z emocjami w trakcie handlu akcjami?
Emocje- najgorszy wróg inwestora.
Wbrew pozorom znajomość metod analiz rynku, wypracowanie strategii inwestycyjnej, znajomość i stosowanie wskaźników oraz biegłość w stosowaniu funkcji stop loss i take profit nie są elementami gwarantującymi sukcesy na giełdzie. Najgorszym wrogiem każdego inwestora są zachowania wynikające z ulegania emocjom. Zaburzają one bowiem trzeźwy osąd sytuacji na rynku i są przyczyną podejmowania irracjonalnych decyzji inwestycyjnych. W efekcie czego inwestor przestaje się trzymać żelaznych zasad obranej strategii inwestycyjnej. I kupuje bądź sprzedaje akcje na podstawie przeczucia.
Jest to szczególnie widoczne pośród inwestorów przeprowadzających transakcje na krótkich interwałach czasowych. Ponieważ właśnie na krótkich dystansach najczęściej mają miejsce gwałtowne korekty kursu danych akcji. Uruchamiająca się panika w trakcie aktywnych pozycji na giełdzie, przy obserwacji sytuacji, w której cena konkretnej spółki giełdowej z sekundy na sekundę traci na wartości, podświadomie nakazuje zamknięcie pozycji. Po czym po zamknięciu i sprzedaży akcji okazuje się, że zniżkujące akcje, po odbiciu ponownie podążają za wcześniejszym trendem. I intensywnie zwyżkując, zyskują na wartości.
Drugim zjawiskiem rujnującym inwestora jest FOMO (Fear Of Missing Out). Polega ono na kupowaniu zwyżkujących akcji, w okresie, w którym są one już przewartościowane, a ich cena jest wynikiem spekulacji.
Inwestowanie w akcje można określić mianem sprzecznych z intuicją, co oznacza, że warto je kupować w momencie, gdy tracą na wartości. Z kolei ich sprzedaż powinna mieć miejsce, gdy na rynku panuje entuzjazm.
Podstawowe słabości inwestorów.
Występujące przy przeprowadzaniu transakcji emocje można podzielić na trzy zasadnicze kategorie:
- trudności z doborem akcji.
- Problemy związane z zawieraniem transakcji
- i przede wszystkim brak umiejętności w zarządzaniu portfelem inwestycyjnym.
Odpowiednia selekcja akcji dotyczy najczęściej początkujących inwestorów i jest wynikiem braku doświadczenia. Problem zawierania transakcji dotyczy wszystkich inwestorów. I wiąże się z uczuciem znanym hazardzistom, którzy pałają chęcią natychmiastowego odegrania się po stracie. Natomiast utrudnienia w zarządzaniu portfelem wynikają z braku konsekwencji i są często podszyte zbyt intensywną chęcią zysku.
Psychologia inwestowania w praktyce.
Całkowita eliminacja czynnika ludzkiego, jakim są emocje, nie jest możliwa. Dlatego kluczem do zarabiania na inwestycjach w akcje jest opracowanie odpowiedniej strategii i żelazne przestrzeganie jej reguł. Z kolei opracowując własną strategię, należy przede wszystkim dokładnie przeanalizować takie elementy jak:
- akceptowalny poziom ryzyka.
- Oczekiwana stopa zwrotu z inwestycji
- i przedział czasowy dla zawieranych transakcji.
Krótko podsumowując trzymanie “nerwów na wodzy” i przestrzeganie przyjętych wraz ze strategią zasad jest pierwszym krokiem do sukcesów na giełdzie.
Materiał zewnętrzny